poniedziałek, czerwca 25, 2007,12:55 AM
Come back po prawie roku ;)

- tory, otco ... lubie ten oklepany motyw ;)


Nooo to witam po prawie roku nieobecności!
Troche mnie tutaj nie było ... Trochę ... ;)
Ale! Ale! Są wakacje i mam zamiar ponadrabiać to wszystko ;) zresztą teraz znowu jest czas na całą tą zabawę.
Także należałoby się spodziewać zaniedługo jakiś recenzji, marnych fotek i innych takich ;)

Z jakiś miesiąc temu zaczęły się wakacje pewnemu leniowi, który już cały ten czas przebimbał nic nie robiąc ;)

plany na te wakacje? hmm jak zwykle cała masaaaaa... teraz tylko trzeba się pomęczyć z wykonaniem ;)
m.in.
- na razie poczekam na wyniki matoor, obadam co ze studiami ..
- później należałoby załapać jakiegoś dżoba ... ( no żesz, przydała by się jakaś kaska na nowy aparacik ^^ czy może nawet siakieś autko (?) )
- no tak ... ukończyć kursik prawa jazdy ;) - obecnie jestem na początku jazd [ uważać na kierowcę w czarnym punto, chcącego zabić wszystkich rowerzystów po drodze, szczególnie w Katowicach, Mikołowie i takich tam ;P ]
- w planach jest też długooo oczekiwana parodniowa fotograficzna wycieczka do Pragi [!] ach, och, ech! to miasto ma niesamowity klimat! żeby tylko z taką łatwością można było to uwiecznić na fotkach ...
- jakieś może krajoznawcze tripy po polsce? ;) się zobaczy jeszcze ...
 
tia... to tak pobierznie ;P

Jak już wspomniałem - wracam na Bloggera! czyli prawdopodobnie pojawią się nowe recenzje ( oj dużo się ich nazbierało ostatnimi czasy ) i sporo nowości, które powstają w mojej głowie ;)

żeby tak wszystko ładnie, pięknie wyszło jak chcę - w trudnych
chwilach, kiedy to będę oddawał się bezmyślnemu serfowaniu po necie, czy wlepianiu ślepi w kolejne seriale telewizyjne - niech podporą będzie mi artykuł Barta Pogody ( Kliknij tutaj! ).  Heh, on to ma życie ;)

noooo to lec goł!

na początek zamieszczę kilka ( naście ) fotek z mojej ostatniej wyprawy na rowerze do pobliskiego lasu, jakże to tajemniczego ;) nawet nie zdawałem sobie sprawy, że kryje on w sobie niezwykle ciekawe miejsca ... tylko jak na złość ... dotarcie do niektórych takich miejsc zajmuje koło godziny w jedną stronę :[  dlatego też chcąc nie chcąc muszę powystawiać parę fociaków tutaj, w ramach dalekorowerowych włajaży z aparatem xD

oj tak, tak - już wypadłem z wprawy w robieniu zdjęć ... mam nadzieję, że powróci to z czasem ... a jak nie - to tylko wasze oko ucierpi, przeglądając tego bloga ;P ;)

pzdr
 
posted by Filip
Permalink ¤